Ewolucja oparta o technologię to taki autonomiczny pędzący pociąg poduszkowy, dowiedz się jak możesz do niego wsiąść.

Piotr Kozłowski – Niezależny ekspert
Czy zastanawialiście się Państwo jak trudno kupić elektroniczny przedmiot posiadający jedną funkcję? Czy to w ogóle jest jeszcze możliwe?
Firmy każdego dnia na naszych oczach prześcigają się w ulepszaniu rzeczy w oparciu o zdobycze najnowszej technologii. Co chwila dowiadujemy się o przełomowych funkcjonalnościach produktów, bez których – o dziwo (sic!) – nie wiadomo jak do tej pory byliśmy w stanie sobie poradzić.
Jak to wpływa na Państwa firmę? Czy jesteście pasażerami tego pędzącego pociągu, czy też myślicie o tym aby szybko do niego wsiąść czując, że za chwilę może być za późno? A może podchodzicie do tego sceptycznie czekając na rozwój sytuacji…
Ewolucja oparta o technologię, na której można zarabiać.
Internet of Things – czyli świat rzeczy, które pośrednio lub bezpośrednio przy wykorzystaniu sieci telekomunikacyjnej gromadzą, przetwarzają i wymieniają dane to naturalna ewolucja wynikająca z powszechnej dostępności nowoczesnej technologii. Niezawodna komunikacja, możliwości przetwarzania ogromnych ilości danych i wreszcie przystępna cena elektronicznych komponentów wynikająca z ich produkcji na masową skalę to niektóre z jej przejawów.
Miniaturyzacja i zwiększenie wydajności sprzętu (hardware), nad którymi nieprzerwanie pracują największe globalne firmy idzie pod rękę z kolejnym elementem tej układanki – oprogramowaniem.
Obecny klient na co dzień nosi ze sobą mieszczący się w kieszeni komputer – smartfon – jeden z najbardziej charakterystycznych symboli szybkości zmian zachodzących w obecnych czasach.
Warto zdać sobie sprawę produkując i tworząc usługi, że możliwość kontroli i zarządzania z poziomu jego interfejsu stało się domyślną funkcjonalnością dla nowoczesnych produktów. Czy pamiętają Państwo o tym?
Właśnie, potrzeba…
Przy tak masowej produkcji urządzeń z jaką spotykamy się obecnie naturalnym stało się znajdowanie dla nich coraz to bardziej wyszukanego zastosowania.
To właśnie z IoT świat wiąże ogromne nadzieje i w tę dziedzinę inwestuje mając na uwadze, że podłączone urządzenia to przewaga w odwiecznej walce o jak najszybsze zaspokojenie coraz to nowszych potrzeb klienta.
W rzeczywistości “wyróżnij się albo zgiń” – gdzie istotą stała się nowa wersja produktu dostarczanego w trybie rocznym wraz z kolejną przełomową funkcją koniecznością jest możliwość zdalnego ich ulepszania i kontroli.
Dodanie aplikacji, którą będzie można swobodnie zarządzać urządzeniem końcowym; powiadomień wysyłanych automatycznie do właściciela bądź firmy serwisowej, gdy coś niezaplanowanego się wydarzy to nowoczesna forma współpracy z klientem, który przecież kupi i będzie używał nasz produkt.
Bez podłączenia urządzeń do internetu nie będzie to możliwe, a przecież w biznesie nie można pozwolić sobie na pozostanie z tyłu.
Partnerstwo w świecie IoT
Na rynku polskim jest wiele firm, które posiadają niesamowite pomysły, gotowe rozwiązania z zakresu Internetu Rzeczy. Warto poszukać firm, które pomogą udoskonalić cyfrowo firmową ofertę – nie ma potrzeby wymyślać nic samemu.
Takie działanie to szansa na osiągnięcia przewagi i rozwinięcia przedsiębiorstwa bez konieczności tworzenia, bądź rozszerzania własnego działu prac badawczo-rozwojowych o nowe obszary eksperckie.
Można także zwrócić się do doradców technologicznych, którzy pomogą w doborze odpowiedniego dostawcy, czy też adaptacji istniejącego rozwiązania na nasze potrzeby.
Warto rozważyć dokonanie analiz na podstawie posiadanych danych, których wnioski mogą posłużyć w ulepszeniu naszych procesów i produktów. Oczywiście wymagają one odpowiedniej dokładności i jakości – w tym także warto oprzeć się o opinię ekspercką – nie trzeba będzie samemu doszkalać się i pozyskiwać wiedzę w świecie, w którym przecież wszystko pędzi w ogromnym tempie…
Jedno jest pewne, to czasy niezwykle otwartych głów i komunikacji. Trzeba w tym po prostu być – korzystać z technologii, a przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby na niej również zarabiać.